Za mną pierwszy festiwal filmowy online! Uwielbiam Krakowski Festiwal Filmowy za to, że w dużej mierze zaszczepił we mnie miłość do krótkich metraży i animacji. Stabilny festiwal, który swoim poziomem nigdy nie zniży się poniżej przeciętnej. Bogaty program, który tylko wprawia mnie w zakłopotanie, bo chciałabym wszystko obejrzeć i naprawdę móc w pełni napisać i docenić wszystko, co było dostępne. Pewnie nie odkryłam wszystkich zdolnych twórców i ich perełek – mam nadzieję, że spotkamy się przy jakimś innym Festiwalu. 🙃

Bardzo cieszę się, że organizatorzy zdecydowali się przenieść festiwal do przestrzeni online niż go przesuwać na jesienną porę lub co gorsza – odwoływać. Wielkie wyzwanie dla całej ekipy, która miała bardzo mało czasu na przygotowanie wszystkiego. Obyło się bez żadnych technicznych problemów, a cała reszta była przejrzysta i bardzo intuicyjnie przygotowana. Nie dziwi zatem fakt, że: „festiwal przyciągnął dwukrotnie większą liczbę widzów spragnionych uczty filmowej najwyższej jakości” – podkreśla Krzysztof Gierat, dyrektor Krakowskiego Festiwalu Filmowego.
Jeśli chodzi o osobiste wrażenia i uczestniczenie w zdalnym festiwalu – bardzo dobrze, że takie inicjatywy się pojawiają, ale jest to nieporównywalne do atmosfery, która panuje w normalnych okolicznościach. Brakuje biegania pomiędzy seansami i kontaktu z ludźmi. To są wyjątkowe emocje, których się nie zastąpi. Ale ogromnym plusem jest to, że pojawia się dialog między twórcami a widzami. Zwłaszcza jeśli mówimy o polskim kinie. Premiery i spotkania z twórcami sprawiają, że mamy o czym porozmawiać i co wspólnie przeżywać. Trwająca kwarantanna uświadomiła mi, jak ważną kwestią jest dla mnie to, by coś działo się w przestrzeni kinowej. I te wszystkie nowości, którymi jesteśmy zasypywani są bardzo ważne, bo „coś się dzieje” i życie kulturalne nabiera rozpędu. Obecnym środkiem zastępczym są pojawiające się nowości na serwisach streamingowych, ale tam nie dostają się takie wyjątkowe i niższowe rzeczy, jakie miałam okazję obejrzeć podczas 60. KFF.
Najlepsze filmy podczas
60. Krakowskiego Festiwalu Filmowego
Sukienka reż. Tadeusz Łysiak
Pozwolę sobie wkleić tutaj post z Facebooka, bo tam napisałam kilka słów na gorąco podczas Festiwalu. Dodam tylko, że nic już lepszego nie obejrzałam i smutno mi, że film nie zdobył żadnej nagrody. Ale jestem pewna, że uda się przy innej okazji!
Jeśli film Sukienka / The Dress może pochwalić się takim świetnym plakatem autorstwa Maksa Bereskiego (Plakiat) to…
Opublikowany przez Biegiem na film Środa, 3 czerwca 2020
Zwiastun:
Maria nie żyje reż. Martyna Majewska
Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałoby bez Was życie? Jak codzienne sytuacje i relacje z ludźmi, w których przestalibyście uczestniczyć miałyby charakter? Co by się zmieniło i w jakim stopniu? Maria popełnia samobójstwo i wraca, aby się tego dowiedzieć. Stylowy i hipnotyzujący. Oniryczna opowieść o życiu po śmierci w poszukiwaniu głębszych odpowiedzi. A wszystko podszyte satyrą i humorystycznym tonem. W roli głównej możemy zobaczyć rewelacyjną Małgorzatę Gorol.
Film jest formalnie bardzo przemyślany i dopieszczony w każdym detalu. Dlatego na szczególną uwagę zasługują social media Marii, które oddają „ducha” produkcji. ❤
Zwiastun:
„Maria nie żyje” | Zwiastun #1
Wokalizę inspirowaną wykonaniem Wandy Warskiej z filmu „Pociąg” (1959) Jerzego Kawalerowicza wykonał Ralph Kaminski.Muzyka – Dawid Majewski musicZwiastun #1
Opublikowany przez Maria nie żyje Środa, 27 maja 2020
Autoportret reż. Margreth Olin, Katja Hogset,
Espen Wallin
Zwiastun:
Alicja i żabka reż. Olga Bołądź
Całkiem udany debiut reżyserski! Kolorowo, żywiołowo i dynamicznie, z masą odjechanych pomysłów. Magiczna baśń o przyspieszonym kursie dorastania. Szalona i barwna forma, która później nieco staje się przeestetyzowana i gubi się w swojej samoświadomości na rzecz treści.
Brawo za odwagę i nietuzinkowe podejście do tematu – to może być ciekawy punkt wyjścia do rozmowy z młodzieżą.
Zwiastun:
Kamień reż. Bartosz Kozera
„W środku parku leży kamień. Nie jest to taki zwykły głaz. Poruszająca się na wózku zakonnica po dotknięciu go zostaje uzdrowiona. Przełożona klasztoru marzy o ogłoszeniu cudu, ale dla arcybiskupa kamień jest zbyt świeckim, pospolitym przedmiotem, aby mógł nabrać cech wyższych. Przeorysza nie zamierza się jednak poddać – sięga po blef, żeby dotrzeć do samego papieża.”
Krótkometrażówka swoim stylem przypomina „Atlas” Macieja Kawalskiego – podobne prowadzenie kamery, dynamizm i lekkość oglądania. Z ironią podchodzi do pewnych zasad panujących w Kościele, ale w żaden sposób nie wyśmiewa samej wiary. Wspaniała Katarzyna Herman oraz Krzysztof Materna w roli… papieża. Alegoryczna i ciepła opowieść o religijności, cudach i skutecznym marketingu, którym jesteśmy atakowani z każdej strony.
Zwiastun:
Animacje:
Oko ducha reż. Wouter Sel, Thijs De Cloedt
Jak przeczytałam, że animacja przypomina „Taksówkarza” Scorsesego to wiedziałam, że to mój must see. Świat został wykreowany wspaniale – brudny, duszny, i z panującą społeczną degrengoladą. Ponury świat rozświetlony neonami, z narratorem, który prowadzi nasz przez zakamarki ludzkiego wnętrza. Oj, spodobałoby się Scorsesemu!
Zwiastun:
Jestem tutaj reż. Julia Orlik
Minimalizm i prostota kluczem do serc widzów. Jeden kadr, który mówi wiele o samotności i rodzącej się bezradności. Choroba przykuła bohaterkę do łóżka i jest teraz uzależniona od swoich bliskich. Reżyserka bierze na warsztat trudny temat i radzi sobie z nim z niezwykłą czułością i wyczuciem formy.
Animacje nie kończą się tylko na tematach lekkich i radosnych, to również takie emocjonalne produkcje.
Zwiastun:
Millenium reż. Daria Godyń
„Czy zdają sobie Państwo sprawę z tego, że spotykamy się po raz ostatni w latach dziewięćdziesiątych dwudziestego stulecia? I w ogóle może to być nasze ostatnie spotkanie, nie wiadomo, co się wydarzy…” – Tomasz Beksiński jako narrator idealnie pasuje i wprowadza widza w millenijny nastrój. O lękach, samotności i tym co nieznane, w bardzo intrygującej stylistyce.
Zwiastun:
On nie może żyć bez kosmosu reż. Konstantin Bronzit
Konstatin Bronzit kocha kosmos i znów zabiera widzów do wszechświata. Tym razem reżyser przedstawia relację kobiety i jej syna, który na świat przychodzi w… skafandrze kosmonauty. To historia o dorastaniu i oddaniu się drugiej osobie, opowiedziana z dużą dozą miłości i z subtelnym humorem.
Zwiastun:
Nieokiełznany reż. Juliette Viger
To już ostatnia pozycja, która ku mojej uciesze jest dostępna w całości w Internecie! Sami możecie obejrzeć i ocenić. Enjoy.
Pełna animacja: